Od lat trwa zażarta dyskusja - akceptować zwierzęta czy nie?
To kość niezgodny pomiędzy Gośćmi i hotelarzami. Z jednej strony dotrzesz do dużej grupy osób, które nie wyobrażają sobie podróży bez swojego psa i kota, a z drugiej narażasz się na straty i skargi pozostałych Gości.
Czy obiekt, który nie zezwala na pobyt psów oznacza, że jest “nieprzyjazny zwierzętom”?
No niekoniecznie. Bo nie chodzi tutaj o same zwierzęta, tylko o nieodpowiedzialnych właścicieli. Ale, z drugiej strony, czy Goście hotelowi, czasem nie zachowują się gorzej niż zwierzęta?
W naszym artykule postaram się wskazać plusy i minusy, które mam nadzieję, pomogą podjąć decyzję.
Zacznę od plusów akceptowania zwierząt. Co możesz zyskać prowadząc politykę przyjazną zwierzętom?
Wyraźne hasła typu: “Zabierz zwierzaka na wakacje”, “Kochamy ludzi i zwierzęta” na pewno przyciągnie osoby podróżujące ze swoimi zwierzakami.
Jak donosi portal psy.pl, podczas pandemii właścicielem czworonoga została co 6 osoba, a 11% z nich adoptowała psa ze schroniska. To duży wzrost, w porównaniu z latami poprzednimi.
Hasło “pet friendly” stało się kartą przetargową wielu miejsc noclegowych. I oferują coraz więcej usług dla miłośników zwierząt.
Jesień i początki wiosny to świetny czas na podróżowanie ze swoim pupilem. Szczególnie, gdy w Twojej okolicy znajdują się miejsca, gdzie psy będą mogły się wybiegać.
Lasy, mało ludzi na szlakach pieszych, puste plaże. To idealny moment na urlop. I wiedzą o tym wszyscy właściciele zwierząt.
Właściciele psów, kotów i innych zwierząt wydają duże ilości pieniędzy na swojego pupila. Oferując takim osobom coś więcej niż nocleg, możesz naprawdę sporo zarobić. Bo rynek produktów i usług dla zwierząt w Polsce wart jest miliony. Możesz to wykorzystać.
Co robią hotele za granicą, a także już w Polsce? Przygotowują miski, legowiska dla zwierząt, zapewniają opiekuna tzw. pet-sittera, a nawet mają różne rodzaje karmy dla zwierząt.
Pobyt zwierząt w pokoju jest dodatkowo płatny. I nie jest to, jak dawniej, 10 zł.
Aktualnie to kwota sięgająca połowę ceny noclegu osoby dorosłej (w przypadku dużych psów) lub ćwierć tej kwoty (dla kotów i mniejszych zwierząt).
Dlaczego Goście godzą się na takie opłaty? Bo traktują zwierzę jako członka rodziny.
Dla porównania, średnia cena za noc w hotelu dla psów w okolicach Warszawy to ok. 140 zł. I w okresie wakacji trzeba rezerwować miejsce miesiące wcześniej.
Jeśli obiekt akceptuje zwierzęta tylko w części pokoi, są one droższe.
Miłośnicy zwierząt łączą się dość licznie w grupy i szeroko rozmawiają na temat swoich doświadczeń. Każda rasa kota czy psa ma osobną grupę na facebooku. Są też szczuromaniacy, miłośnicy świnek morskich, węży, ptaków.
To, jakie zwierzęta będziesz akceptować, zależy już od Ciebie.
Pewne jest, że jeśli zaskoczysz czymś swoich Gości (pozytywnie oczywiście), będzie to komentowane, a tacy turyści będą polecać noclegi u Ciebie innym.
Mając obiekt przyjazny zwierzętom polecam wspierać lokalne schronisko, organizować zbiórki. Takie działania wpływają na wizerunek obiektu, liczbę lików w social media, liczbę obserwujących na instagramie, ale też na pozycję Twojej strony w Google (gdy link do Twojej strony pojawi się w lokalnych gazetach, na stronach blogerów, lokalnych portalach).
To chyba coś, co najczęściej jest wymieniane, jako powód braku akceptacji zwierząt. Zniszczona kanapa, pogryzione nogi krzesła, obsikana wykładzina.
Tylko tutaj trzeba zadać sobie pytanie, czy Goście nie brudzą? Palą w pokojach mimo zakazu? Rozlewają alkohol na wykładzinę.
Pamiętaj, że za zniszczenia dokonane przez zwierzę odpowiadają właściciele. I masz prawo pobrać opłatę, tak samo jak za zniszczenia Gości.
To kwestia dość sporna. Z jednej strony zwierzęta pozostawiają sierść, a z drugiej strony możliwości Gości w kwestii bałaganienia są niezmierzone.
Z zapachem świetnie radzi sobie ozonowanie, odkurzacze bardzo dobrze i szybko zbierają sierść. W pokojach, w których wiesz, że będą przebywać zwierzęta możesz zrezygnować z narzuty na łóżko.
Jeśli w obiekcie znajdować będzie się kilka zwierząt na raz, może to generować większy hałas. Dlatego dobrze, gdy masz wyznaczone osobne pokoje dla Gości ze zwierzętami, znajdujące się na uboczu. Wtedy masz pewność, że pobyt zwierzęcia nie zakłóci spokoju innych Gości.
Czy można zadowolić wszystkich? Nie.
Tak samo, jak znajdziesz Gości, którym przeszkadza sam fakt przebywania zwierzęcia w hotelu, tak samo znajdziesz Gości, którym będą przeszkadzały śmiechy i głośne zabawy dzieci.
Czasem trafi się zwierzę, które coś zniszczy, a czasem zdarzy się Gość kradnący ręczniki, nadużywający alkoholu i hałasujący.
Jak się zabezpieczyć? Dobry regulamin obiektu, z wyraźną polityką dotyczącą zwierząt.
Określ, jakie zwierzęta akceptujesz, czy są to wszystkie rasy.
Zawrzyj w takim regulaminie koniecznie informację, że podczas pobytu, zwierzę nie powinno być w pokoju samo dłużej niż 20 minut (czyli tyle, ile średnio trwa zjedzenie śniadania w restauracji).
Taki regulamin wysyłaj do Gości przed przyjazdem, by mieli okazję się dokładnie z nim zapoznać.