Overbooking w branży noclegowej to sytuacja, gdy sprzedasz więcej noclegów niż posiadasz. Nazywany jest też często podwójnymi rezerwacjami.
Sprzedawanie więcej miejsc niż się posiada, to dość częsta strategia linii lotniczych - wynika to z faktu, że wiele osób nie pojawia się, a duża część odwołuje.
W hotelarstwie w Polsce mało znam obiektów stosujących overbooking jako strategie sprzedaży. A mimo wszystko, zdarza się często.
W jaki sposób go uniknąć? Jakie masz opcje, gdy spotka to Ciebie?
Przeczytasz w naszym artykule poniżej.
Wiele osób twierdzi, że overbooking w hotelu to sytuacja całkowicie normalna i stanowi sposób na maksymalizację zysków.
Jednak hotelarze, z którymi rozmawiałam, jak ognia boją się overbookingu. Szczególnie u pośredników sprzedaży, takich jak Booking.
Pękniętej rury, pożaru, sytuacji losowej nie da się przewidzieć ani uniknąć. To jednak zdarza się rzadko.
Najczęstszym powodem nieplanowanego overbookingu w hotelu jest błąd ludzki.
Bo zarządzanie kilkoma kalendarzami, na różnych portalach, jest po prostu trudne. I łatwo o pomyłkę.
Koszty są różne, w zależności od tego, czy uda Ci się znaleźć zakwaterowanie dla Gościa (na które się zgodzi), czy relokacją zajmie się Booking.
Jeśli uda Ci się relokować Gościa we własnym zakresie - ponosisz koszty ewentualnych różnic w cenie.
Gdy zostawiasz to Booking, zapłacisz za:
Dodatkowo straty wizerunkowe - taka sytuacja jest bardzo stresująca dla podróżujących.
Spotykam się z kilkoma modelami sprzedaży dla obiektów, które działają “ręcznie” - czyli logują się do extranetu partnera:
Każda z tych strategii ma swoje wady i zalety. Tam gdzie ryzyko overbookingu jest małe, zyski nie są zmaksymalizowane. Bo będą pojawiać się luki.
A gdy ogłaszamy noclegi na różnych portalach, ciężko jest zsynchronizować kalendarze.
Dzwoni telefon, przyjmujesz rezerwację. Zanim zalogujesz się do extranetu dzwoni kolejny. I zapominasz o aktualizacji dostępności. Lub w tym czasie wpada rezerwacja na ten sam pokój.
By praktycznie całkowicie uniknąć overbookingu, a jednocześnie zmaksymalizować zyski powstał Channel Manager.
To takie narzędzie do synchronizacji kalendarzy na różnych portalach sprzedażowych, z Twoim kalendarzem online.
Wiele z nich umożliwia też synchronizację z Twoją stroną internetową, zmianę cen bez logowania do extranetu i wiele więcej.
Mając Channel Managera nie musisz martwić się aktualizacją dostępności. On robi to automatycznie. Jeśli miałabym powiedzieć, jaka funkcja w NFHotel najlepiej ułatwia pracę wszystkim recepcjonistom i hotelarzom, byłby to właśnie Channel Manager.
Decydujesz, na jakich portalach chcesz udostępniać noclegi, po jakiej cenie i czy wszystkie terminy, czy wybrane (plus ewentualne restrykcje np. pobyt minimum 3 noce).
Łączysz portale z kalendarzem online i to wszystko.
Teraz rezerwacje z portali będą wpadały same na Twój kalendarz online. I dostępność będzie też aktualizowała się sama.
Bez względu na to, czy wprowadzisz rezerwację ręcznie na kalendarz (np. telefoniczną), czy jest to rezerwacja z Bookingu - gdy dany termin zostanie zajęty na kalendarzu, automatycznie dostępność jest zmieniona na innych kanałach (np. airbnb).
W NFHotel przeprowadzamy naszych użytkowników przez proces konfiguracji, aby mieć pewność, że wszystko będzie działać jak należy.
Przede wszystkim na automatyczną synchronizację i czas działania.
Średnia globalna czasów zapytań o dostępność Channel Managerów zintegrowanych z Bookingiem to ok. 60 sekund. Pół minuty uważa się za wynik bardzo dobry.
Jak się domyślasz, im mniejsza wartość, tym mniejsze szanse na overbooking.
W NFHotel ten czas to 8-10 sekund. I jest to najlepszy możliwy czas, jaki możemy uzyskać. Gdyby partnerzy umożliwiali szybszą synchronizację danych, NFHotel jest w stanie wysyłać je co sekundę.
Opcję są dwie: